Trendy wnętrzarskie w salonie

Salon jako miejsce wyjątkowo reprezentacyjne w każdym domu stanowi wymagającą przestrzeń aranżacyjną – powinien bowiem spełniać kilka kluczowych cech, w celu uzyskania estetycznego i funkcjonalnego rezultatu.

Aranżacja wnętrza salonu – obowiązujące trendy wnętrzarskie

Salon jest pomieszczeniem, w którym skupia się domowe życie towarzyskie. Często też okazuje się miejscem wspólnie spędzanego wolnego czasu członków rodziny. W związku z tym powinien cechować się zachowaniem wystarczającej przestrzeni, na uzyskanie komfortu i wygody.

Wobec salonu proponowane są różnorodne rozwiązania, odnoszące się do indywidualnych preferencji mieszkańców. Z pewnością odnajdują tu zastosowanie obszerne meble wypoczynkowe, na których zmieści się kilka osób. Ponadto warto zainwestować w stolik kawowy, przy którym miło spędzany czas, stanie się jednocześnie komfortowy.

Elementy zdobnicze w salonie

W odniesieniu do salonu mieszkańcy mogą pozwolić sobie na różnego rodzaju dekoracje – obrazy na ścianach, figurki lub mini rzeźby są jak najbardziej wskazane.

Najnowsze trendy w aranżacji salonu można znaleźć na stronie: http://www.domolubni.pl/trendy-i-style-wnetrzarskie/salon/

Ustawa dla dłużników

Dobra wiadomość dla obywateli z kłopotami finansowymi i długami, których nie są w stanie spłacić. 26 czerwca br. sejm uchwalił nowelę ustawy o upadłości konsumenckiej. Zdaniem Ministerstwa Sprawiedliwości zamiana ta będzie korzystna nie tylko dla obywateli, ale również zyska na tym również cała gospodarka oraz budżet państwa.

Bezpłatny podręcznik dla pierwszoklasistów zatwierdzony

Senat poparł bezpłatny podręcznik dla najmłodszych. Nowelizacja ustawy o systemie oświaty została przyjęta jednogłośnie, a tym samym Izba nie wprowadziła żadnych poprawek. Jest to koniec pierwszego etapu prac legislacyjnych nad wprowadzeniem darmowego podręcznika.

Do pracy Rodacy

Nowelizacja w kodeksie pracy – praca w niedziele i święta

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał zmiany w kodeksie pracy dotyczące pracy w niedziele i święta – poinformowała we wtorek Kancelaria Prezydenta.

Posłowie będą płacić za mandaty?

Sejmowa komisja sprawiedliwości oraz komisja regulaminowa spraw poselskich, rozpoczęły zmiany dotyczące immunitetów posłów i senatorów. Zmiany mają pozwalać na karanie polityków m.in. mandatami drogowymi. Eksperci oraz resort nie są jednak pewni ,czy nowa ustawa jest zgodna z konstytucją.

Pożegnanie Tadeusza Mazowieckiego

Żegnamy premiera czasu przełomu ustrojowego, architekta i budowniczego konstrukcji gmachu niepodległego państwa polskiego – powiedział prezydent Bronisław Komorowski podczas mszy żałobnej w intencji Tadeusza Mazowieckiego w warszawskiej Bazylice Archikatedralnej św. Jana Chrzciciela.

Miał 9 fałszywych dowodów tożsamości, a używał swojego imienia

FBI złapało twórcę internetowego portalu, na którym miliony użytkowników dokonywały nielegalnie handlu narkotykami, bronią i zleceń płatnych zabójstw. Administrator zamkniętej strony, Ulbrich Ross ma 32 lata i jest doradcą inwestycyjnym.

Na trop Ulbricha udało się wpaść agentowi FBI, Christopherowi Tarbellowi, który za pomocą Silk Road dokonał ponad stu kontrolowanych zakupów nielegalnych substancji. Szacuje się, że od momentu założenia serwisu w 2011 roku dokonano na nim ponad 1,2mln nielegalnych transakcji, których wartość ocenia się na miliard dolarów. Ulbrich zainkasował z tego około 80milionów dolarów. Policji udało się przejąć częśc wirtualnych pieniędzy, których wartość szacuje się na 3 miliony dolarów. Biuro Śledcze na trop Rossa wpadło w lipcu kiedy celnicy przechwycili przesyłkę zaadresowana do niego zawierającą 9 fałszywych dowodów tożsamości, a Ross tłumaczył się, że przecież każdy może je zamówić na portalu Silk Road. W trakcie śledztwa okazało się, że Zuckerberg podziemia kilkakrotnie używał konta sygnowanego swoim imieniem i nazwiskiem podczas polecania innym strony czy zadawania na forach pytań związanych z jej funkcjonowaniem. Milioner mieszkał we współdzielonym mieszkaniu, a jego współlokatorzy nie mięli pojęcia o jego przestępczej działalności. Kilka miesięcy temu jeden z użytkowników groził Ulbrichowi, że ujawni dane tysięcy jego użytkowników jeśli ten nie zapłaci mu 500 000 tysięcy dolarów. W korespondencji administratora znaleziono potwierdzenie wykonania zabójstwa sprawiającego kłopoty użytkownika. Za to i szereg innych zarzutów takich jak handel narkotykami, czy pranie brudnych pieniędzy administrator odpowie przed sądem. Więcej na ten temat nahttp://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,14712465.html

Papież Franciszek I dobiera współpracowników

Biorąc pod uwagę charakter funkcji, jaką pełni Franciszek I, nie zaskakuje fakt, że potrzebuje on pomocy przy pracy. Dlatego też w jego otoczeniu pojawiły się nowa, choć doskonale znana papieżowi osoba – Piergiorgio Zanetti, który będzie pełnić funkcję kamerdynera papieża.

Papież i Zanetti poznali się parę lat temu w Argentynie, gdzie Zanetti był księdzem. Jak wskazuje włoska prasa, wybór był nie przypadkowy; papież chce mieć w swoim otoczeniu tylko bliskie i zaufane osoby. Biorąc pod uwagę aferę z Paolo Gabrielem, kamerdynerem, który pracował dla Benedykta XVI i wykradał jego osobiste notatki, założenie papieża Franciszka I zdaje się być oczywistym.

Póki co, nowy kamerdyner pracuje z dotychczasowym majordomusem, Sandro Mariottim. Obaj kamerdynerzy będą dzielić obowiązki, gdyż w Domu Świętej Marty, gdzie mieszka papież, jest bardzo wiele obowiązków. I choć papież jest bardzo samodzielny – jada z gośćmi w hotelowej stołówce, sam dzwoni i załatwia rozliczne sprawy, to nie jest on w stanie odpowiedzieć na każdą korespondencję czy odbierać paczki. Dlatego obecność zaufanych pracowników z pewnością usprawni pracę papieża.

O tym, jak papież Franciszek I sobie radzi w Watykanie przeczytasz tutaj: http://www.stefczyk.info/wiadomosci/swiat/franciszek-kompletuje-wspolpracownikow,8574085219

Przystanek Woodstock a praca dziennikarzy

Dokładnie tydzień temu, podczas 19. Przystanku Woodstock praca dziennikarza została mocno zlekceważona. 24-letni Oskar W. zaatakował Grzegorza Miecugowa, który prowadził na żywo dla TVN24 program zatytułowany „Szkło kontaktowe”. Napastnik, który wdarł się na scenę trzymając kartkę z napisem „TVN kłamie”, uderzył prowadzącego pięścią w głowę.

Czy miał do tego prawo? Nie tylko naruszył sferę osobistą dziennikarza, ale i zdyskredytował jego zawód, a także medium, dla którego pracuje. Dlatego odpowiedź brzmi: nie. Choć rzeczywiście praca dziennikarza ma za zadanie dążyć do pokazywania rzeczywistości w sposób obiektywny, taki incydent mocno nadszarpnął nie tylko status roli, jaka pełni Miecugow, ale i mediów w ogóle. Nie ważne jest tutaj czy „TVN kłamie” czy nie. Chodzi o przestrzeń, którą tworzy telewizja, dziennikarz po to, by inni mogli wiedzieć więcej i widzieć różne perspektywy. Takie zdarzenie zdecydowanie może być sugestywne dla innych, ale i spełnić cel, jaki postawił sobie napastnik; nie tylko zszokować, ale i zwrócić uwagę na stronniczość mediów.

Mimo to, trudno stwierdzić, czy 2 lata pozbawienia wolności to odpowiednia kara dla napastnika. Choć wyrok jeszcze nie zapadł, sprawą już zajęła się prokuratura. I słusznie, bo to nie była podwórkowa bójka, tylko atak na pracownika mediów, który miał miejsce na wizji. A jak wiemy, media to czwarta władza, więc lepiej uważać, z kim się zadziera.

Tusk czy Gowin, czyli mniejsze zło

Po ostatniej konwencji Platformy Obywatelskie media aż huczą od informacji o programie, jaki chce wprowadzić Jarosław Gowin. Sprzeciwia się on zwrotowi partii w lewo, zapowiada powrót do wyznawania tradycyjnie polskich wartości oraz zapowiada liberalną politykę gospodarczą. No właśnie.

Wielu publicystów przedstawia Gowina jako ratunek na całe zło, nową jakość, która sprawi, ze PO stanie się nagle partią prawdziwych Polaków, którzy wyznają patriotyczne wartości. Historia tej partii ma się dzielić na złego Tuska i cudownego Gowina. Ale czy na pewno tak jest? W głębi serca Gowin jest takim samym zimnym liberałem jak Tusk, czy Schetyna. Żaden z nich nie dba o los zwykłych ludzi, wszystkim zależy tylko na pieniądzach, które mogę zarobić ich kolesie. Słowa o tradycyjnych wartościach, religii to tylko zasłona dymna, która ma na celu zasłonić oczy prawdziwym patriotom.

Dla PO nie ma już ratunku. Partia ta powinna zostać jak najszybciej zdelegalizowana, a 90% jej posłów natychmiast trafić przed sąd. Nieważne, czy liderem będzie Tusk, Gowin, czy kto inny: wszyscy oni są siebie warci.